Żele energetyczne – jak mądrze je przyjmować?

Żele energetyczne są stosowane i używane głównie na zawodach sportowych. Jeżeli ostatnio sam się w nie zaopatrzyłeś, najprawdopodobniej zrobiłeś to właśnie z myślą o czekającym się konkursie. Zawody rządzą się w końcu swoimi prawami. Te kolarskie bądź biegowe wymagają od uczestników naprawdę nienagannej kondycji, idealnej wytrzymałości i olbrzymiej porcji energii, bo potrafią przeciągnąć się nawet do kilkunastu godzin! A nie jesteś w stanie efektywnie uprawiać sportu przez tak długi czas, jeżeli nie będziesz na bieżąco wprowadzać do organizmu dodających mu energii substancji. To właśnie nimi wypełniane są żele energetyczne. Jeżeli jednak chcesz rzeczywiście zacząć z nich korzystać, zrób to mądrze i jeszcze przed zawodami zaplanuj oraz przetestuj swoją suplementację.

Tak jak i testujesz swoje ciało i organizm przed zawodami, tak powinieneś przetestować również wybrane żele. W żadnym wypadku nie wolno ci przyjmować na zawodach czegoś totalnie nowego, nawet jeśli zostało ci to polecone przez innego zaawansowanego sportowca. Organizmy są różne. Możesz nawet nie zdawać sobie sprawy z tego, że jesteś uczulony na jeden element kupionego żelu energetycznego. Aby więc uniknąć na zawodach nagłych komplikacji, wzdęć, gazów czy bólów brzucha, powinieneś wcześniej spożyć taki żel w neutralnych warunkach i zobaczyć wtedy, jakie reakcje wywołuje on w twoim organizmie i ciele. Niektóre układy pokarmowe nie tolerują bowiem tego rodzaju produktów. A nie ma sensu, abyś spożywał żel energetyczny, jeżeli źle się po nim czujesz.

W ostatnim czasie na rynku artykułów sportowych pojawiły się również różne naturalne alternatywy dla typowych sztucznych produktów. Warto się za nimi rozejrzeć. Jeżeli już mogłeś zauważyć, że taki klasyczny, wypełniony chemicznymi substancjami żel za mocno obciąża twój układ pokarmowy, powinieneś zwrócić się w stronę jego naturalnych odpowiedników. Naturalne żele energetyczne najłatwiej zamówisz przez Internet. Tam też znajdziesz ich zdecydowanie największy wybór.